Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Conry
Admin
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 28.01.2008 21:04 Temat postu: Forumowa Mafia IV |
|
|
Wichrokuck na Syberii, był odcięty od świata już od wielu lat. Ludzie żyli tu z dnia na dzień, wzorem swych ojców. Surowy klimat wybijał coraz to kolejnych mieszkańców, jednak z zewnątrz nie napływali nowi przybysze. Mieszkańcy Wichrokucka tworzyli zamkniętą społeczność. Mimo tego wszystkiego, wiedli szczęśliwe, choć ciężkie życie, aż do czasu...
Pierwszą ofiarą był Ivan, powszechnie szanowany młody drwal. Znaleziono go w lesie, z siekierą wbitą w plecy.
Jako druga, ofiarą tajemniczego mordercy padła Wiera - sędziwa babinka. Ktoś ją udusił...
Pozostali mieszkańcy postanowili przeciwstawić się zabójcom.
Spis ludności na dzień dzisiejszy:
1. Nobody
2. Yoanka
3. Jacky
4. Wojciech
5. Propper
6. Juicy
7. Mieciu Ziom
8. Sherry
9. Marti
10. Patrycja
11. Gigabajcik
*****
Gdyby Marti sie do jutra nie odezwała a okazałoby się, że jest mordercą/detektywem, jej rola zostanie rozlosowana między pozostałymi osobami
Pierwszy mord jutro.
Pierwsze lincze i sprawdzanie pojutrze.
W razie remisu, nikt nie ginie. Jeśli głosy są rozłożone równo na trzy lub więcej osób, ofiara jest losowana.
NIE WOLNO EDYTOWAĆ ANI USUWAĆ POSTÓW (proszę mi zgłosić, jeśli ktoś to zauważy).
Głosy oddajemy do 20:30, detektyw może sprawdzić do 20:45 a mafia wskazuje swoją ofiarę o 21:00. Wyniki będę próbował zamieszczać przed 23:00.
Mam nadzieję, że to wszystko Przepraszam za takiego krótkiego posta, ale weny brak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mieciu Ziom
Uczeń
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 28.01.2008 21:20 Temat postu: |
|
|
Mieciu jak to co dzień, wszedł do karczmy pewnym krokiem, zamówił piwo i usiadł przy stoliku. Zastanawiał się któż mógł dokonać mordu na niewinnych osobach? Wiedział że teraz nie wiele zdziała swoimi przemyśleniami i dlatego postanowił iż poczeka na rozwój sytuacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pati_kinga
Student
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Poznań :)
|
Wysłany: 28.01.2008 21:22 Temat postu: |
|
|
Ulicami Wichrokucka przemknęła drobna postać w różowym kombinezonie. Na tle czystego śniegu była widoczna chyba z odległości conajmniej kilku kilometrów. Choć na imię ma Patrycja, wszyscy kojarzą ją jako typową głupiutką blondynkę.
Jedyną jej myślą teraz był fakt że zapomniała zabrać z domu pomadki do ust, a że mróz był straszny postanowiła zaszyć się w swoim gniazdku na resztę wieczoru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NobodysListening
Kombinator
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 28.01.2008 21:45 Temat postu: |
|
|
Do knajpki cichutko weszła wysoka dziewczyna z czarnym kotem w ramionach. Mieszkańcy znali ją jako dosyć ekscentryczną osóbkę trzymającą się zawsze na uboczu. Teraz też Nobody ruszyła do stolika w samym kącie chuchając na swoje zmarznięte dłonie. Dziwną rzeczą zdawało się samo pojawienie się Nobody w tym miejscu, ale cóż miała zrobić, gdy wątły dach jej domku nie wytrzymał ciężaru śniegu i zawalił się prawie pogrzebując ją żywcem? Nobody bała się prosić o pomoc mieszkańców, dlatego przybyła tutaj by choć odrobinę się ogrzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherry
Uczeń
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 28.01.2008 22:02 Temat postu: |
|
|
Sherry, bywalczyni baru, i zgodnie z imieniem rodzima Wichrokucczynka wpadła do niego biegiem, jak zwykła to robić. Jej twarz pokrywały rumieńce. Trudno się dziwić - właśnie przebiegła 20 km n trzeskającym mrozie. Zwykle biegała więcej, ale przez ostatnie wydarzenia bała zapuszczać się dalej od osady.
- Grzańca - poleciła kelnerowi, po czym spokojnie dosiadła się do Miecia - straszne co się dzieje, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mieciu Ziom
Uczeń
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 28.01.2008 22:09 Temat postu: |
|
|
- Tak, aż strach pomyśleć co będzie jeżeli nie znajdziemy zabójców. Z dnia na dzień będzie nas coraz mniej -powiedział z przerażeniem w oczach Mieciu. Dużo czasu nie minęło, aż zdążył się On zorientować, że całe piwo wypite. Czym prędzej zawołał barmana i zamówił kieliszek Whiskey dla siebie i koleżanki obok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NobodysListening
Kombinator
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 28.01.2008 22:14 Temat postu: |
|
|
- Oni nas wszystkich pozabijają - powiedziała cicho Nobody i ukryła twarz w sierści kota ze wstydu, że odważyła się odezwać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pasiak2005
Kombinator
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 28.01.2008 22:14 Temat postu: |
|
|
Do knajpki kierował się Propper. Wszedł cały mokry gdyż nie mógł się powstrzymać żeby nie zrobić na śniegu "aniołka" choć bardziej przypominało to "diabełka". Podszedł do Miecia i Sherry i spytał czy może się dosiąść, a w między czasie zamówił piwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtko_7
Myśliciel
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 890
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciekawe ile się tu mieści słów: owca, żaba, kolano, małż, twoja mama, bela, diplodok, kauczuk, tygr
|
Wysłany: 28.01.2008 23:29 Temat postu: |
|
|
Drzwi kanjpy otworzyły się i na chwilę mroźny wiatr wdrał się do środka. W progu stanął potężnie zbudowany i wysoki mężczyzna. Był to drwal Wojciech. Był nauczycielem zamordowanego Ivana dlatego, mimo sprawianych pzorów, był glęboko dotknięty sprawą. Na ogół małomówny dziś starał się zagajać rozmowę z każdym z kim tylko się dało, gdyż cisza zaczynała go przytłaczać.
"Barman!, Nalej mi wódki! Ale się narobiło. Nie spodizewałem się, ze doczekamy się takiej afery tu, na prownicji. Życie zwykło być takie spokojne" Rzekł wojciech po czym zabral się za wódeczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gigabajcik
Student
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29.01.2008 8:43 Temat postu: |
|
|
Chwile później drzwi rozwarły się jeszcze raz i ukazał się w nim mężczyzna w ciepłej puchowej kurtce, nazywał się Grzesiek, znany ze swoich zdolności matematycznych.
- Barman, Tymbark raz. - potem usiadł na środkowym krześle i zaczął pić tymbarka.
- Jak myślicie kto zamordował drwala i staruszke? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gigabajcik dnia 29.01.2008 8:52, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juicy
Uczeń
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 29.01.2008 10:00 Temat postu: |
|
|
Ulicą prowadzącą do knajpy szła wysoka czarnowłosa postać, w długim ciemnym płaszczu, który powiewał za nią złowieszczo, jak pranie sąsiadki na balkonie obok. Gdy doszła do końca uliczki, zaglądnęła przez okienko do knajpy. Zawahała sie gdy zobaczyłą tyle osób, ale weszła. Ściągnęła płaszcz, rzuciła gdzieś w kąt i podeszła do barmana.
- Barman, mleko raz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pati_kinga
Student
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Poznań :)
|
Wysłany: 29.01.2008 12:02 Temat postu: |
|
|
W drzwiach pojawiła się Patrycja, postarała się by wchodząc narobić jak najwięcej hałasu, bo przecież liczy się dobre wejście. Wymachując świeżo pomalowanymi, różowymi paznokciami wykrzyknęła:
-Czeeeść!
Po chwili zauważyła napiecie na twarzach zgromadzonych i spytała:
-Czemu macie takie minki, cio? Ładny dzionek dzisiaj a Wy zamartwiacie się nad jakąś staruszką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherry
Uczeń
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 29.01.2008 12:46 Temat postu: |
|
|
Sherry nie trawiła wszystkich "różowych panienek", ale postanowiła odpowiedzieć pierwsza
- Ivanem i staruszką - poprawiła - jeżeli to seryjny morderca, to nie martw się, jeżeli Ty zostaniesz zamordowana, nikt nie będzie się martwił. A teraz żegnam państwa, idę pobiegać - po czym Sherry, patrząc wymownie na Patrycję, wyszła w objęcia niebezpieczeństwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mieciu Ziom
Uczeń
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 29.01.2008 15:21 Temat postu: |
|
|
Mieciu obserwujący całą sytuację zdziwił się zachowaniem Patrycji i dlatego też spojrzał na nią i powiedział:
-Nie wiem co o Tobie myśleć, ale jako jedyna wydajesz się zachowywać całkowity spokój, czego dowodem jest że dbasz tylko i wyłącznie o swój wygląd zewnętrzny. Jakby do tego dodać Twoją opinię, że widać Ciebie na ulicach naszego miasta już z kilku kilometrów to już całkiem człowiek nie wie z kim ma do czynienia. Wiem jedno - będę zwracał na Ciebie szczególną uwagę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pati_kinga
Student
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Poznań :)
|
Wysłany: 29.01.2008 16:19 Temat postu: |
|
|
-Oj co Wy tacy drażliwi? Chciałam Was tylko rozweselić a tu taka wdzięczność. Jak mnie tu nie chcecie to wystarczy powiedzieć. -odpowiedziała na zarzuty Miecia i Sherry, po czym dodała-Oj, paznokieć mi się złamał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|