Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NobodysListening
Kombinator

Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 29.01.2008 16:31 Temat postu: |
|
|
- Tragedia - mruknęła śmielej niż poprzednio Nobody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
pasiak2005
Kombinator

Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 29.01.2008 16:54 Temat postu: |
|
|
Propper zasnął na stojąco w oczekiwaniu odpowiedzi, usłyszał jedynie słowo "tragedia" wypowiedziane przez Nobody. Siadł więc przy barze i zaspanym głosem spytał:
-Rozmawiacie o tych morderstwach ? wole nie myśleć co ci psychopaci mogą jeszcze wymyślić. - po czym dodał - Barman, dolej mi piwa, albo lepiej czegoś mocniejszego.
Barman nalał mu bardzo mocnego whiskey po czym Propper ocknął się że ma strasznie mokrą kurtkę po wczorajszych "aniołkach", ściągnął ją i zaczął ogrzewać się przy kominku ze szklanką whiskey w ręce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gigabajcik
Student

Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29.01.2008 20:50 Temat postu: |
|
|
Grzesiek dopijając swego tymbarka bąknął
- No to co robimy? Szczerze mówią to robi się ciemno i boje się tych morderców. Czy też czujesie to samo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NobodysListening
Kombinator

Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 29.01.2008 20:54 Temat postu: |
|
|
-Boję się... - szepnęła Nobody skulona na krześle w swoim kącie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
21martiii
Myśliciel

Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 29.01.2008 22:07 Temat postu: |
|
|
siemanko Co słychac, że się tak stresujecie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yoankaa ;)
Moderator

Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29.01.2008 22:16 Temat postu: |
|
|
Drzwi knajpy otworzyły się. Weszła niewysoka, ciemnowłosa dziewczyna z torbą podróżną w ręce. Była blada, miała lekko podkrążone oczy. Yoanka była jedyną osobą, która kiedykolwiek wyjechała z miasteczka. Teraz wróciła, by zaopiekować się babcią. Rozejrzała się po knajpie i jej zmęczoną twarz na chwilę rozjaśnił uśmiech. Obecni tu mieszkańcy nic się nie zmienili. Jak dobrze wrócić do domu!
- Barman, poproszę Earl Grey z dwiema łyżeczkami cukru, i jeśli to możliwe to coś na ból głowy i porcję najświeższych plotek. Czemu wszyscy macie takie głupkowate miny? Stara znajoma wróciła!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherry
Uczeń

Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 29.01.2008 22:32 Temat postu: |
|
|
Sherry, która przez prawie cały dzień biegała dookoła miejcowości wbiła do baru. Zauważyła starą znajomą - Yoankę.
- Wróciłaś! Słyszałaś już? To straszne, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yoankaa ;)
Moderator

Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29.01.2008 22:35 Temat postu: |
|
|
-O czym powinnam słyszeć? Idę na nogach od dworca w sąsiednim miasteczku, wpadłam tu po drodze do domu. Coś się stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Conry
Admin

Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 30.01.2008 1:38 Temat postu: |
|
|
Powoli nad Wichrokuckiem zapadła noc. Mieszkańcy rozeszli się z karczmy do swych domów. Na zewnątrz hulał mroźny wiatr. Koło północy zaczął sypać śnieg.
Nie stało się nic. Tej nocy mordercy nie dali o sobie znać.
***
Jako że nikt nie przysłał mi wiadomości o mordzie, uznaję że mafia postanowiła się dzisiaj nad wami zlitować Lista mieszkańców pozostaje bez zmian. Przypominam, że jutro jest pierwszy lincz i sprawdzanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Conry dnia 30.01.2008 1:39, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gigabajcik
Student

Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 30.01.2008 10:49 Temat postu: |
|
|
Grzesiek przeciągnął się w swoim łóżku ciągle latały mu po głowie różne myśli na temat tych morderców. zjadł śniadanie i wybrał się na krótki spacer po miasteczku po drodze wstąpił do knajpy i usiadł na środkowym stoliku i zamówił tymbarka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mieciu Ziom
Uczeń

Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 30.01.2008 13:09 Temat postu: |
|
|
Mieciu po długim i niespokojnym śnie obudził się.
-Wczorajsza setka whiskey dała po sobie znać - powiedział, lecz pamiętał o morderstwach.Wyszedł od razu za drzwi karczmy sprawdzić czy coś się nie stało. Na szczęście nic nie zobaczył, więc wszedł z powrotem do środka, zamówił wodę mineralną na wytrzeźwienie i dosiadł się Grześka siedzącego przy stoliku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yoankaa ;)
Moderator

Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 30.01.2008 13:11 Temat postu: |
|
|
Yoanka, która wczoraj wieczorem nie dowiedziała się niczego o ostatnich wydarzeniach, teraz wiedziała już wszystko od babci. Przez całą noc zastanawiała się, co mogło łączyć drwala i staruszkę, co takiego sprawiło, że zginęli. Żałowała, że tyle lat spędziła poza miasteczkiem i nie pamięta tych ludzi zbyt dobrze. Postanowiła udać się do knajpy. Zastała tam już Grześka i Miecia, więc przysiadła się do nich i zamówiła herbatę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pasiak2005
Kombinator

Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 30.01.2008 15:51 Temat postu: |
|
|
Propper wstał z lekkim kacem, poszedł do kuchni, napił się mleka, i szukał czegoś co można by zjeść na śniadanie. Niestety, pustki. Poszedł więc do knajpki i spytał barmana:
-można tu zjeść coś na... - już miał powiedzieć śniadanie ale gdy tylko zobaczył która godzina dokończył słowem - obiad ?
Po zjedzeniu pomidorówki (której strasznie nie lubił) i ryby z ziemniakami, stwierdził że nie ma sensu nigdzie iść. Pozostał więc w knajpce i dosiadł się do reszty, a w między czasie zamówił piwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pati_kinga
Student

Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Poznań :)
|
Wysłany: 30.01.2008 15:54 Temat postu: |
|
|
Do baru weszla Patrycja, od progu krzycząc:
- Cześć ludziska! I co z tym Waszym mordercą, jakoś nie dzieje się nic nadzwyczajnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtko_7
Myśliciel

Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 890
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciekawe ile się tu mieści słów: owca, żaba, kolano, małż, twoja mama, bela, diplodok, kauczuk, tygr
|
Wysłany: 30.01.2008 15:54 Temat postu: |
|
|
Wojciech po ciezkiej nocy postanowił oddac się pracy, aby zapomnieć o ostatnich wydarzeniach. Wziął wiec swą wysłużoną siekierę i niespiesznym krokiem udał się do zagajnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|