Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yoankaa ;)
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24.11.2007 22:39 Temat postu: |
|
|
Yoankę obudził podmuch zimnego wiatru. Psiakrew, znowu ktoś nie zamknął drzwi. Gdzie jest Juicy? W oddali usłyszała wycie wilków i w jej głowie zrodziły się złe przeczucia.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
NobodysListening
Kombinator
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 24.11.2007 22:49 Temat postu: |
|
|
Ewa podniosła głowę. Zaskoczona zauważyła, że zasnęła przy barze. Wstała, skuliła się w swoim miejscu w kącie i zasnęła z nadzieją, że tej nocy nikomu nic się nie stanie. Ostatnim dźwiękiem, jakim słyszała, było wycie wilków...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nirwane
Student
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 24.11.2007 22:52 Temat postu: |
|
|
Nirwanę obudził dźwięk wystrzału z pistoletu. Obejrzała się, lecz wszyscy zgromadzeni w barze smacznie spali. - To musiał być sen - pomyślała, po czym zamknęła oczy i znów zasnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pasiak2005
Kombinator
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 24.11.2007 23:12 Temat postu: |
|
|
Po pewnym czasie budzi się również Propper. Obudziło go wycie wilków. Gdy już się ocknął spojrzał Yoanke, Ewe i Nirwanę siedzące przy stole i rozmawiające o tym co mogło sie zdarzyć. Wpierw rozglądnął sie po barze i stwierdził że nie ma tu Juicy. Propper wstał więc, siadł do stołu przy którym siedziały dziewczyny i spytał:
-Czy tylko mnie sie wydaje że Juicy mogło stać sie coś złego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yoankaa ;)
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24.11.2007 23:16 Temat postu: |
|
|
-Na pewno coś się stało. Ale nie mówmy o tym do rana, to takie...niebepieczne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nirwane
Student
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 24.11.2007 23:28 Temat postu: |
|
|
Jeszcze kilka godzin czeka nas przed wschodem słońca. Gdy tylko zrobi się jasno, musimy pójść do domu Juicy. Teraz pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że to wszystko, jest jakimś koszmarem z którego się obudzimy. Ostatecznie, to nie musiały być wilkołaki, może to tylko psy - powiedziała Nirwane, ale słowa te nie przekonały ani jej, ani nikogo innego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherry
Uczeń
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 25.11.2007 0:39 Temat postu: |
|
|
Kasia sama nie wiedziała, co obudziło ją z niezwykle głębokiego snu. Podeszła do siedzących przy barze, rozejrzała się rozespanym wzrokiem dookoła:
- Gdzie Juicy? Była tu chyba jak zasypiałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mieciu Ziom
Uczeń
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 25.11.2007 8:02 Temat postu: |
|
|
Mieciu zerwał się z samego rana i patrząc na miny mieszkańców, wiedział że coś się stało. Rozejrzał się, po czym zapytał
- Wiecie może gdzie Juicy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yoankaa ;)
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 25.11.2007 9:24 Temat postu: |
|
|
-Najwyższy czas to sprawdzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pati_kinga
Student
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Poznań :)
|
Wysłany: 25.11.2007 9:30 Temat postu: |
|
|
Patrycja obudziła się dopiero rano. Początkowo nie wiedziała gdzie jest i kim są ludzie wkoło, jednak szybko powróciły wspomnienia z wieczora. Zauważyła niepokój w oczach towarzyszy i zniknięcie Juicy. A to mogło oznaczać tylko jedno. Usłyszawszy ostatnie słowa Yoanki, wiedziała czego dotyczą. Nie miała ochoty iść z resztą, ani oglądać skutków grasowania wilkołaków, jednak w końcu powiedziała, poprawiając potargane włosy:
- To idziemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
21martiii
Myśliciel
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 25.11.2007 10:15 Temat postu: |
|
|
Z rana do baru zawitała Martyna. Była osobą cichą i odstającą od grupy mieszkańców. Zawsze wolała liczyć sama na siebie i nie interesowała się tym co dzieje się w osadzie. Jednak to co usłyszała w nocy przeraziło ją i postanowiła wraz z mieszkańcami spędzić resztę, może jej ostatnich dni... Widziała strach i niepokój w oczach niektórych z nich, ale starała się zachować spokój. Podeszła i zapytała:
- Mogę się do was dołączyć?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez 21martiii dnia 25.11.2007 23:26, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pati_kinga
Student
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Poznań :)
|
Wysłany: 25.11.2007 10:18 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście, im nas więcej tym lepiej i bezpieczniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marukka777
Uczeń
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: 25.11.2007 10:55 Temat postu: |
|
|
*otwierają się drzwi*
*wchodzi Marukka777*
-Jeśli uważacie że im więcej tym bezpieczniej, to chyba do was dołączę.. Zdążyłam już zauważyć że jest coraz groźniej. Boję się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherry
Uczeń
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 25.11.2007 11:24 Temat postu: |
|
|
Kasia przetarła zaspane oczy
- Oczywiście, dołącz do nas... może będzie bezpieczniej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
21martiii
Myśliciel
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 25.11.2007 11:32 Temat postu: |
|
|
...może... (myśli: Dziwnie zabrzmiało to w słowach Sherry. Czyżby mnie o coś podejrzewała?)
- tak więc... Mogę wiedzieć, co wydarzyło się wczoraj w nocy? Ktoś z was może się przebudził i coś widział/słyszał...? Każda mała podpowiedź może się nam przydać, abyśmy wiedzieli przed kim musimy się strzec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|