Forumowa Mafia I

pati_kinga · Wysłany: 26.11.2007 16:28 Temat postu:

- Myślę że jeśli chcemy osiągnąć jak najlepsze rozwiązanie, musimy poznać siebie oraz swój tok myślenia. Milcząc nigdy nie odnajdziemy morderców.
Dla mnie podejrzane wydały się zmiany decyzji Wojtka oraz Yoanki. Możliwe że wynikały one z bycia niezdecydowanym, jednak z drugiej strony możliwe że któraś z tych osób, wiedząc że sama jest wilkołakiem nie miała pojęcia na kogo głosować, bo przecież wiedziała że inni są niewinni. Obydwoje chcieli by Martii przeżyła, bo mieli w niej sprzymierzeńca, który pewnie na nich by nie głosował. Dlatego uważam że ktoś z nich jest wilkołakiem

wojtko_7 · Wysłany: 26.11.2007 16:44 Temat postu:

"O nie! Rozgryzłas mnie! Jestem pieprzonym wilkołakiem, hie, hie. Następnym razem się wyśpij maleńka to mozesz nie będziesz gadać od rzeczy, hie, hie"

Marukka777 · Wysłany: 26.11.2007 16:50 Temat postu:

wojtko, bez przesadyzmu proszę
patrycjo, moze i dobrze myslisz ale takie publiczne zastanawianie sie byc moze cieszy morderce ktorego jeszcze nikt nie zlinczowal i wie ze nie jest podejrzewany.. niestety ale mysle ze morderca bedzie ktos kogo najmniej sie spodziewamy Sad

pati_kinga · Wysłany: 26.11.2007 17:08 Temat postu:

-A ja myślę że własnie publiczne zastanawianie się może dać lepsze rezultaty niż milcznie. W ten sposób można zaobserwować reakcje na oskarżenia.
A co do ciebie Wojtko to rozumiem że wiesz kto jest mordercą skoro wyśmiewasz wszelkie podejmowane próby dojścia do rozwiązania?
Pamiętaj że moje słowa to tylko domysły

Sherry · Wysłany: 26.11.2007 17:09 Temat postu:

Kasia, która od rana siedziała przy stoliku najbardziej w kącie i zatapiała smutki wstała od stołu i przysiadła się do reszty:
- CZeść... jak nastroje? Macie jakichś podejrzanych?

pasiak2005 · Wysłany: 26.11.2007 17:33 Temat postu:

Propper siedział dalej przy barze nic nie mówiąc. Lecz postanowił się w końcu odezwać:
-Nie wiem jak wy, ale ja mam kilku podejrzanych, tym razem mam nadzieje że nie popełnimy błędu i nie zabijemy kolejnej niewinnej osoby.- Po czym zamówił swoje ulubione Whiskey w słoju

yoankaa ;) · Wysłany: 26.11.2007 17:34 Temat postu:

-Uprzedzałam, że mam dwójkę podejrzanych, i że jestem niezdecydowana do końca. Nie widzę w tym nic strasznego.

wojtko_7 · Wysłany: 26.11.2007 19:24 Temat postu:

Ja mam dwóch podejrzanych i moge dodać, że sa to mężczyźnie, ale cały czas nie jestem pewien, cholibka.

yoankaa ;) · Wysłany: 26.11.2007 19:28 Temat postu:

a od wczorajszej nocy podejrzewam każdego, nawet siebie. Ale oskarżyć mogę tylko jedną osobę...

LINCZ - Patrycja. Moim zdaniem, ktoś kto najgłośniej krzyczy, ma najwięcej do ukrycia.

pati_kinga · Wysłany: 26.11.2007 19:32 Temat postu:

Ja nie zmieniam zdania

LINCZ: Yoanka

Myślę że od wczoraj nie poznaliśmy się bardziej niż przedtem, więc nie mam podstawy żeby zmieniać zdanie.
A jeśli chodzi o to że dużo mówię, to zapewne dlatego że chciałabym sprowokować innych do wypowiedzi, bo łatwiej zdemaskować kogoś kto mówi dużo niż kogoś kto milczy.

Jacky · Wysłany: 26.11.2007 19:42 Temat postu:

LINCZ-> Propper

Powód ten co poprzednio. Dziwne, że nie stara się bronić Rolling Eyes

Prawdę mówiąc wskazałbym kogoś innego, ale boję się, że ta osoba jest niewinna.

Sherry · Wysłany: 26.11.2007 19:46 Temat postu:

- Czyli jesteś pewien, że Propper jest winny?

pati_kinga · Wysłany: 26.11.2007 19:48 Temat postu:

- Chyba nikt nie jest niczego pewien

wojtko_7 · Wysłany: 26.11.2007 19:52 Temat postu:

Lincz- Jacky. Nie jestem w stanie uzasadnić swojej decyzji. Nazwijmy to instynkteme stróża, hie, hie.

Sherry · Wysłany: 26.11.2007 19:55 Temat postu:

Lincz - Jacky
Uzasadnienie takie jak wczoraj Wink