Bla,bla, bla...

[nirwane]

[21martiii]

Ja wam powiem jakie jest moje zdanie na ten temat, jako osobiście dotkniętej tym faktem.
Mam dość czytania i oglądania wiadomości o tym wypadku. Jak najszybciej chciałabym żeby wszystko wróciło do normy, chciałabym już o wszystkim zapomnieć, a oni w kółko piszą i mówią o tym samym. Denerwują mnie komentarze i rozmowy na temat tego wypadku w pracy, bo nie mogę się skupić na niej. Co chwila ktoś dzwoni do mojej matki i pyta czy to przypadkiem nie byłam ja... To jest już lekka przesada naprawdę!

Co do żałoby - nie była konieczna. Moje zdanie jest takie, że każdy żałobę powinien nosić w sercu, a nie robić z tego wielkie halo i robić to na pokaz. Jeśli ktoś chce iść na imprezę to i tak pójdzie. Przez ogłaszanie żałoby narodowej z tego powodu powstaje coraz więcej takich artykułów. Rozumiem żałoba po śmierci papieża - też czytałam tak idiotyczne komentarze na ten temat, że aż krew mnie zalewała.

I mam pierwsze informacje od mojej ciotki - moja kuzynka jest już po operacji i nie zagraża jej już niebezpieczeństwo Tak więc cieszę się bardzo

[nirwane]

To dobrze

[Angera]

Mojego przyjaciela kolega brał udział w tym wypadku. Ale też na szczęście nic mu się nie stało. Aż tak poważnego. Takze ledwo co mógł się dodzwonić. Martwił się bardzo. Ale teraz już jest po wszystkim.

A tak w ogóle to witam po dłuższej nieobecności. Nie było mnie ponieważ internet mi nie działał. Taki mały wypadek. ^^'

[mocca90]

Powiem tak - nie odczuwam żadnego smutku w związku ze śmiercią 25 jak i 3000000 osób nie związanych ze mną... Uważam żałobę narodową za bzdurę i bezsens... nie mam zamiaru się smucić czy być w żałobie z powodu, że ktoś zginął... dla mnie to idiotyzm... mogę sobie być w prywatnej żałobie jeśli zginie ktoś z mojej rodziny i jeśli kiedyś ktoś z mojej rodziny będzie brał udział w takim wypadku, będą do mnie dzwonić jacyś reporterzy, przyłazić mi do chaty, albo pokazywać w telewizji to pozwę ich do sądu za napastowanie... Gdyby dotyczyło mnie to bezpośrednio to nie chciałbym żeby wszyscy o tym gadali... chciałbym żeby nikt o tym nie mówił, żebym mógł wrócić do normalnego życia, a jeśli mnie to nie dotyczy to już kompletnie mnie to denerwuje... Możecie sobie mówić, że jestem bezduszny, ale ja nie zamierzam się z nikim solidaryzować - nie dotyczy mnie to i nie będzie mnie dotyczyć niezależnie od wszystkiego... Niezamierzam nie oglądać rozrywkowych programów podczas żałoby, jeśli nie będą ich emitować to będę je oglądał na komputerze, bo poprostu je lubie i to, że ktoś zginął nie odwiedzie mnie od tego... nawet gdyby to był ktoś z mojej rodziny to dla mnie to nie powód żeby nie oglądać MTV czy Vivy... Wręcz przeciwnie... muzyka pozwala odreagować...

[21martiii]

No ja też tak mam - oczywiście przykro mi że aż tyle osób zginęło, ale to mnie osobiście dotknęło i w tym przypadku gdyby nie media o niczym bym nie wiedziała... Ja nie byłam w żałobie - cieszyłam się że jej się udało i żyje

PS// Wczoraj wróciła Odwiedzę ją w niedzielę w szpitalu, bo przejdzie jeszcze kilka operacji. Widziałam wczoraj w TV że się uśmiechała, to i mi się lepiej zrobiło Ale sprawą jasną jest, że często przechodzi teraz stany depresyjne, zresztą jak cała reszta która przeżyła.

[wojtko_7]

Chciałem tylko zaznaczyć, że post Angery był postem numer 666 w temacie. Gratulacje

[21martiii]

hehehe, Wojtko, ale Ty uwagę na szczegóły zwracasz hahaha. Ja już lecę spać, bo się wybawiłam u nas na imprezie po wsze czasy, zapraszam jeszcze do wtorku do Szczecina na The Tall Ship Races - jest bosko - zakochałam się w swoim mieście. Jest nas niecałe 500tys. ludności, a teraz liczba przekroczyła ponad 1mln!! Nie ma gdzie nogi postawić Kocham Szczecin

[wojtko_7]

No wiem, ze troche ludzi ode mnie z mieściny jechało do was. A w moim miasteczku 12 sierpnia będize Danzel Mamy jakis rok gwiazd, był Myslovitz, był sobowtór Maryli Rodowicz a teraz Danzel. Szaleństwo

[nirwane]

A u nas oczywiście nic nie robią, tylko z jakąś Cerekwicką wyskoczyli, phi. I gdzie tu sprawiedliwość?!

[wojtko_7]

Ja jutro wyjeżdżam na 10 dni w Bieszczady. Także trzymajcie się tutaj ciepło, jak wrócę to może jakieś foty wrzucę

[Conry]

Tymczasem ja wczoraj wróciłem z Bukowiny Tatrzańskiej (w drodze powrotnej zatrzymałem się na trzy godziny w Krakowie żeby sprawdzić czy Wawelu nie ukradli ), więc zapewne niedługo dodam jakieś fotki

[yoankaa ;)]

Byłeś w Krakowie i nie wpadłeś do mnie?? a Wawel ponoć jeszcze stoi

[yoankaa ;)]

Czy ktoś oprócz mnie bywa jeszcze na forum?

[nirwane]

Ja jeszcze zaglądam;)

To chyba wina pogody, dranie wolą na dworze siedzieć, niż na forum przebywać, niewybaczalne! Pewnie jesienią zrobi się większy ruch