Bla,bla, bla...

[Juicy]

Ja też trzecia klasa. I też mnie egzamin czeka. I za przeproszeniem za cholerę nie mogę siąść do nauki.
Nie mam zielonego pojęcia co studiować. Mam dwa kierunki do wyboru języki i ekonomia. I nie potrafie się zdecydować Uważam ze osobom które poszły rok wcześniej powinno się dać jeszcze rok do namysłu nad tym do jakiej klasy w liceum chcą iść i kim chcą być

[Conry]

[Juicy]

Raczej nie powtórka klasy i całoroczne wakacje, bo to by było już całkowicie zmarnowany rok. Nie dość ze mogliśmy się pobawić w przedszkolu a się nie pobawiliśmy to jeszcze te całoroczne wakacje.
Bardziej mi chodzi o coś takiego, że jak skończymy pierwszą klasę liceum to mozemy jeszcze ewentualnie zdecydować czy wybraliśmy odpowiednią klasę

[nirwane]

No wiesz, praktycznie to możesz nawet w drugim semestrze trzeciej klasy liceum się przepisać, chociaż nie wiem, czy to takie dobre rozwiązanie
Ja narazie jakimś cudem wybrałam profil do liceum, ale studia to dla mnie jak na razie czarna dziura w czasoprzestrzeni Będe jeszcze kombinować przez te 4 lata, może na coś wpadnę.

[Juicy]

A ja się nie mogę zdecydować między dwoma skrajnymi kierunkami humanistycznym klasa jezykowa i mat-inf-ang

[Zielona_Wiedzma]

zastanów się, z czego chcesz pisać maturę.Wiem, że to wydaje się dość odległe. Przedmioty rozszerzone będziesz miał/a w trzeciej klasie w ilości nieporównywalnie większej niż ludzie na innych profilach.
Niby nic wielkiego, ale wyobraź sobie, że pisząc maturę z fizyki i matematyki będziesz musiał/a meczyć się z pięcioma godzinami historii.
Polecam Ci ten drugi profil. Historia, j.polski, wos... To są rzeczy, o których można czytać samemu. Trudno samodzielnie nauczyć się fizyki.
To mowilam ja, czlowiek ubóstwiający matematykę, który wybrał klasę humanistyczną.

[Juicy]

Mam jeszcze trochę czasu, może sie z czegoś rozmyślę jeszcze. W każdym razie dzięki za rady

[nirwane]

Ja jak na razie wybrałam ang.-mat., głównie dlatego, że nie mam pojęcia co chcę dalej robić, a one są w miarę powszechne, tzn. zawsze się przydadzą. Nad mat. - inf. też myślałam, szkoda, że w tym liceum do którego się wybieram nie ma takiego profilu jak twój .

A teraz, uwaga, uwaga: idę robić testy próbne! (zobaczymy co z tego wyjdzie )

[yoankaa ;)]

W sumie też poszłam o rok wcześniej do szkoły na razie zastanawiam się nad klasą humanistyczną dwujęzyczną, czyli rozszerzony polski, kilka przedmiotów in english i matura ponadrozszerzona z anglika. Myślałam też nad klasą czteroletnią z hiszpańskim,czyli pierwszy rok hiszpański od podstaw, a w drugim dochodzą inne przedmioty,ale nie chce na rok tracić kontaktu z angielskim.

A jeśli chodzi o dalszą przyszłość, to (tylko się nie śmiejcie) chiałabym zostać policjantką

[Leming]

Tak sobie Was tu czytam i się zastanawiam, co taki staruch jak ja robi na tym forum.

[wojtko_7]

Ja jestem na mat-fiz-inf. Właściwie to najlepiej zawsze mi szła hista i angielskie, ale stwierdziłęm, że ścisłe wykształcenie to coś bardzo pożądnaego no i nie jest najgorzej. Największy problem jest taki, iż w liceum trzeba zaczać się uczyć, co troche wybiło mnie z równowagi, ale jest już dobrze

[Conry]

jak sobie dziś uświadomiłem że za 1,5 tygodnia testy, to mnie aż zmroziło chyba będę musiał się zacząć do nich uczyć...

pocieszam sie myślą, że po nich, to już praktycznie luz no najwyżej podciąganie ocen

[nirwane]

Conry, to tak samo jak ja, parę minut temu sprawdziłam datę w kalendarzu i przerażenie:) Bo oczywiście z moich "powtórkowych planów" nic nie wyszło. Jedyne co pozostaje, to modlić się o mało pytań z biologii, brrr.

[Juicy]

O dokładnie!! Wszystko tylko nie biologia. Nie zebym nie lubiła (lubiała?) ale jakoś zawsze na tym trace punkty. A powtórki robie, robię. I egzaminy też. tylko dziwnym trafem i więcej powtórek mam za sobą tym mniej punktów zdobym w tych teścikach.

[wojtko_7]

Ludzie to nie matura Więcej zalezy od tego jaki się trafi arkusz niż od nauki. Ja np na próbnym miałem 47 z Polaka a na głównym 40