Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
21martiii
Myśliciel
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 05.10.2008 23:13 Temat postu: |
|
|
a ja właśnie jestem po pierwszych zajęciach z kursu salsy. Jest nas tam tyle że ledwo co się mieścimy, ale dajemy rade jakoś Zakochałam się chyba w tym tańcu, a ludzie są przecudowni )))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kasiabe
Kombinator
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 07.10.2008 8:25 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że każdy z Was rozumie, że jedak ta "nudna buda" (jak to mówi moja szesnastoletnia córka) jest naprawdę bardzo ważna. Trzeba przysiąść fałdek na każdym poziomie edukacji. Zazdroszczę Wam tak trochę.
Ale zaglądajcie czasem
Trochę z przyzwyczajenia a w szczególności z sympatii tu zaglądam, no i w dalszym ciągu lubię poklikać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
21martiii
Myśliciel
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 07.10.2008 15:54 Temat postu: |
|
|
Kasiu, a Ty nie wybrałabyś się na studia? Jeśli jesteś już po, to co za problem wybrać sobie kolejny - inny - kierunek. Ja studiuję razem z moją 45letnią mamą i ona się z tym czuje super Chodzi na imprezy ze mną, ma znajomych w moim wieku (nawet więcej niż ja) Taka druga młodość.
Ja mam wrażenie, że pozostanę wiecznym studentem, bo nie wyobrażam sobie życia bez tych wszystkich zniżek
Zaglądam tu jak widać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pati_kinga
Student
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Poznań :)
|
Wysłany: 07.10.2008 19:47 Temat postu: |
|
|
Też zaglądam ale jakoś tak nie mam czasu pisać ani grać. Dopiero przyzwyczajam się do zyćia studenckiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiabe
Kombinator
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 08.10.2008 7:28 Temat postu: |
|
|
Martiii - jasne, że życie studenckie jest super. Ale ja oprócz córki mam jeszcze dwa małe pasożyty (synków 5 i 6 lat) - czasowo nie wydolę. Oczywiście pracuję zawodowo i to niestety w systemie zmianowym (blisko Ciebie ). Mnie marzy się kurs angielskiego i nie wiem jak tego dokonać
A Panią Mamę pozdrów proszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtko_7
Myśliciel
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 890
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciekawe ile się tu mieści słów: owca, żaba, kolano, małż, twoja mama, bela, diplodok, kauczuk, tygr
|
Wysłany: 19.10.2008 19:44 Temat postu: |
|
|
Mnie osttanio nie było, jakiś bląd na stronie mnie wypędzał Za niecałe dwa miesiące podchodze do FCE i już się stresuję Mma nadzieje, że jakoś to będzie. Przede mną wybór studiów a mam w głowie mętlik no i nie wiem co bedize ze mną Cięzkie jest zycie maturzysty
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
21martiii
Myśliciel
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 24.10.2008 22:56 Temat postu: |
|
|
Dobrze Kasiu, pozdrowię Panią Mamę
Wojtko, przecież Ty zdasz ten egzamin, a takie studia jakie wybierzesz, to na takie się dostaniesz (przynajmniej mam takie przeczucie)
A z nowinek, to muszę wam się znów pochwalić, bo w końcu udało mi się uczestniczyć w sekcji zwłok człowieka. Wytrzymałam w tym pomieszczeniu z 5 minut, ale odór mnie stamtąd wypędził i nie dotrwałam do końca Kolejne życiowe pragnienie zostało zaspokojone. Może to brzmi głupio, ale właśnie mam takie dość nietypowe cele w życiu, a znajomi uważają, że jestem "porąbana"... heh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiabe
Kombinator
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 26.10.2008 18:49 Temat postu: |
|
|
Martiii - nie Ty jedna - ja kilkakrotnie brałam udział w sekcjach zwłok jak jeszcze technicy byli na ul. Wszystkich Świętych. Tam nie było takiego odoru - zresztą ani mogłam sobie pozwolić na odwrót ani mnie to nie obrzydza - różnicę robi na mnie tylko fakt czy zwłoki są z wypadku, z pożaru, topielca czy po prostu naturalne. Tylko nigdy nie mogłam powiedzieć, że zaspokajam w ten sposób swoje pragnienie
Moje pragnienia są dla mnie przyjemne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
21martiii
Myśliciel
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 27.10.2008 17:49 Temat postu: |
|
|
No Kasiu i tu mnie zaskoczyłaś Powiedz mi tylko jak radziłaś sobie z tym faktem, bo mnie obraz tej kobiety topielca prześladował przez jakiś czas. Bałam się brać prysznic, bo wydawało mi się że ona mnie zaraz utopi. Ale to tylko pierwszodniowe myśli. Teraz jest ok. Ciągle powtarzam sobie że mnie tam nie było, a oglądałam tylko przerażający horror. Szczerze mówiąc, to przeraziło mnie tylko to jak facet wylewał z niej krew chochlą od zupy, myślałam, że polecę do tyłu
A to na Wszystkich Świętych też jakieś prosektorium jest? Ja byłam w szpitalu na Powstańców Wielkopolskich. Btw. w jakiej roli uczestniczyłaś w sekcjach i jaka jest różnica między topielcem, a zwykłym denatem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yoankaa ;)
Moderator
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 27.10.2008 19:40 Temat postu: |
|
|
Przerażacie mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiabe
Kombinator
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 27.10.2008 19:57 Temat postu: |
|
|
Yoanko - no coś Ty Przeca nic co ludzkie!
Martiii - różnica jest ogromna bo i przyczyny śmierci są w różnym stopniu przerażające. Inaczej wygląda wisielec, człowiek z wypadku samochodowego czy z pożaru. Normalne zwłoki dla mnie to te, gdzie przyczyną była śmierć spowodowana chorobą. Oszczędzę Wam opisów
Nie wiem czy można się przyzwyczaić - nigdy nie było to dla mnie przyjemnością, obowiązkiem po prostu. Nigdy nie brałam udziału w sekcji dziecka i wszyscy wiedzieli, że nie ma sensu mnie o to prosić.
I nie martw się - "mój" pierwszy nieboszczyk też za mną "chodził"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
21martiii
Myśliciel
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 29.10.2008 16:31 Temat postu: |
|
|
Właśnie tak Yoanko...Jakbyś siedziała w tym codziennie, to już nie byłoby to przerażające. Na mnie nie robi to już takiego wrażenia.
Chciałabym zobaczyć człowieka po pożarze. W sumie to pewnie nie wiele bym zobaczyła, bo ciało byłoby już zwęglone trochę, ale zastanawia mnie jak wyglądają jego organy...
Moja nieboszczka już za mną nie chodzi całe szczęście, bo bym chyba zwariowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gigabajcik
Student
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 21.11.2008 15:32 Temat postu: |
|
|
pasiak2005 napisał: | wiesz ... ja kiedyś złamałem rękę jak robiłem aniołka na śniegu ;] |
No to tylko ty mnie pobijesz, dzisiaj rano skaleczyłem się ubierając skarpetki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
21martiii
Myśliciel
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 22.11.2008 13:39 Temat postu: |
|
|
ale wy macie przygodny... heh... Powiem wam jeszcze lepszą akcję. Mój brat stracił nerkę spadając z huśtawki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gigabajcik
Student
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 22.11.2008 13:43 Temat postu: |
|
|
Pada śnieg, przynajmniej u mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|